Dzień dobry! Dzisiaj zapraszam Was na kolejny wpis na temat cery naczynkowej, której posiadaczką jestem. Mój pierwszy wpis o naturalnej pielęgnacji skóry naczynkowej bardzo się Was spodobał i jest jednym z częściej czytanych na blogu, dlatego też dzisiaj chciałam Wam napisać więcej na temat naturalnych składników, które będą Waszej skórze służyły, skupiając się na olejkach.
Cera naczynkowa – olejki na naczynka
Na wstępie zaznaczę tylko, że nie jestem kosmetologiem ani dermatologiem i całą swoją wiedzę czerpię z internetu i z książek, gdyż jest to temat mi bliski, więc jeśli macie ochotę możecie czerpać informację z tego co ja się w między czasie nauczyłam.
Dzisiaj chciałabym się skupić na olejkach, które cera naczynkowa powinna lubić. Zaznaczam powinna, bo to są ogólne wytyczne, a każda z nas jest inna i akurat dany składnik może się u Was nie sprawdzić, ale jeśli macie skóre naczynkową to zdecydowanie może.
Dlaczego masz cerę naczynkową ?
Dlatego, że Twoje naczynka są o wiele płycej osadzone niż np w przypadku skóry normalnej czy tłustej. Nie jest to choroba, po prostu tak masz. Dodatkowo jest masa czynników, które wpływają na to czy rumień jest słabszy czy mocniejszy. Jest to uwarunkowane genetycznie jak i zależne od ilości estrogenów. Są to żeńskie hormony płciowe, jeśli ich produkcja jest zbyt wysoka to automatycznie mięśnie naczyń krwionośnych się bardziej rozluźniają.
Ja np. odziedziczyłam taki rodzaj skóry po moim tacie. Jest cienka i wrażliwa.
Olejki bogate w jakie składniki się sprawdzą ?
Te bogate w witaminę C i K, które świetnie wpływają na ten typ skóry. Witamina C wzmacnia i chroni przed działaniem wolnych rodników, a witamina K poprawia koloryt skóry. Mile widziana są również często zapominana witamina E, która dobrze wpływa na pozbycie się rumienia oraz witaminę PP gdyż to ona odpowiada za poprawne uszczelnienie naczynek i ukrwienie skóry.
Olej z marakui
Mój faworyt, który niestety już mi się skończył, ale na pewno do siebie wrócimy. Jest on wspaniały dla cery naczynkowej gdyż zawiera zarówno witaminę A, C jak i E oraz K oprócz tego kwasy tłuszczowe, wapń, potas i fosfor.
- stymuluje krzepnięcie krwi
- wzmacnia naczynka
- łagodzi zaczerwienienia
- zmniejsza stany zapalne
- nawilża
- chroni przed utratą wilgoci
Polecam Wam go z czystego serca, bo lepszego olejku chyba jeszcze do mojej skóry nie używałam.
Olej z pestek winogron
Zawiera witaminę A, E i B6, nienasycone kwasy tłuszczowe oraz lecytynę, która nie tylko dobrze wpływa na nasz móżdżek, ale właśnie też na skórę. W kosmetologii używany jest bardzo często by nawilżyć i zmiękczyć skórę i zmniejszyć zmarszczki, ale dla skóry naczynkowej robi również inne rzeczy:
- najważniejsze – uszczelnia i wzmacnia naczynia krwionośne
- chroni przed działaniem wolnych rodników
- działa przeciwzapalne
- zapobiega reakcjom alergicznym
- spowalnia proces starzenia się naszej skóry
- poprawia elastyczność skóry oraz chroni przed utratą jędrności
Olej arganowy
Znany jest on chyba wszystkim. Niestety ceny i jakoś strasznie się wahają. Zwracajcie uwagę żeby miał ciemno żółty kolor i tak właściwie niezbyt ładnie pachniał, bo tak powinno być. Dodatkowo w lodówce powinien gęstnieć.
Olej arganowy zawiera nienasycone kwasy tłuszczowe oraz witaminę E. Dzięki antoksydantom wykazuje właściwości przeciwstarzeniowe, łagodzące i przeciwzapalne. A nienasycone kwasy tłuszczowe wspomagają regenerację bariery hydrolipidowej naskórka, co dla skóry naczynkowej jest bardzo ważne.
- łagodzenie procesów zapalnych
- odnowa komórkowa
- odbudowuje płaszcz hydrolipidowy
- uzupełnia niedobór składników tłuszczowych w skórze
Olejek cytrynowy
Jest to mniej znany olejek, ale równie wspaniały dla naszej naczyniowej skóry chociaż trzeba z nim trochę uważać. Z racji, że jest fototoksyczny trzeba łączyć go z innymi olejkami. Nasza skóra po jego użyciu jest po prostu bardziej wrażliwa na słońce, dlatego najlepiej używać go na noc. Zawiera dużo witaminy C oraz flawonoidy dzięki czemu:
- rozjaśnia przebarwienia
- ma działanie antybakteryjne
- niweluje przekrwienia i popękane naczynia krwionośne
- łagodzi stany zapalne
Używa się go również do paznokci, gdyż powinien je wzmocnić i zniwelować przebarwienia.
Olej z dzikiej róży
Jest bogaty w witaminę C co jak wspominałam cera naczynkowa uwielbia, dodatkowo zawiera witaminę A i E, nienasycone kwasy tłuszczowe, witaminy z grupy B, fitosterole i karotenoidy. Świetnie wzmacnia naczynka, rozjaśnia przebarwienia i zapobiega pękaniu naczynek co niestety jest typowe.Oprócz tego:
- nawilża i odżywia skórę
- chroni przed działaniem wolnych rodników
- zmniejsza kruchość naczynek
- zmniejsza zaczerwienienie skóry
Pamiętajcie przy tym, że olejki możecie kupić osobno i tak też ich używać, ale również mieszać z kremami, serami oraz testować różne kombinacje, które przypadną do gustu Waszej skórze. ja np. ostatnio używałam olejku z marakui który dodawałam na noc do kremu. Ponadto możecie też szukać kremów które maja w składzie te właśnie olejki, bo mogą one działać cuda na Wasze naczynka.
Dajcie znać jaki rodzaj skóry macie i czy używacie do jej pielęgnacji olejków ?